• tekst „Legendy o Panu Twardowskim” • tekst wiersza „Księżyc raz odwiedził staw” J. Brzechwy • tablica interaktywna Przebieg zajęć: 1.Przywitanie. 2. Wykonanie łamigłówki, aby dowiedzieć się, co będzie tematem dnia – karta pracy (Załącznik 2). 3. Przypomnienie poznanych legend o Krakowie. Księżyc raz odwiedził staw 15. Świąteczna akademia 16. Zemsta golarza Filipa 17. Pożegnanie z bajką . Średnia ocen . 7,3 / 10. 0 opinii 3 ocen Dyskutuj. Si - SiStars zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Si. M - Dezerter zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - M. This is an archival album presenting the soundtrack of the cult children movie "Akademia Pana Kleksa". Although a soundtrack LP was released at the time of the movie's release (1984), this new edition presents the actual instrumental music used in the movie and a plethora of previously unissued pieces or alternate takes of those pieces which were included on the soundtrack LP. Cold shoulder I hope you analyze the words I say Fall in too deep Im chasin dreams But they run too fast for me Chance Im taking them and getting caught 2gWlh. Tekst piosenki: Księżyc raz odwiedził staw, Bo miał dużo ważnych spraw, Zobaczyły go szczupaki: "Kto to taki, kto to taki?" Księżyc na to odrzekł szybko: "Jestem sobie złotą rybką". Słysząc taką pogawędkę, Rybak złowił go na wędkę. Dusił całą noc w śmietanie I zjadł rano na śniadanie. / x4 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Przedstawiam Państwu scenariusz przedstawienia które odbyło się z okazji nadania imienia naszej szkole. Scenariusz oparty jest na postaciach występujących w twórczości naszego patrona Jana Brzechwy/Na scenie znajduje się zakurzony kufer, stary fotel, książki i ubrania/Na strych bardzo powoli wchodzi troje : Mateusz, zobacz jak tu strasznie .Mateusz : Eee : Kuba boję się , a ty ??Kuba : Coś ty!Roksana : Mateusz są tu duchy ??Mateusz : Przestań się /chowa się za plecami chłopców, skrada się, potyka o coś i ucieka z krzykiem/: Duchy, duchy!!Kuba : Stój, to nie duchy tylko szal naszej mamy!Mateusz : Nie zgrywajcie się . Chodźcie, może znajdziemy jakiś tajemniczy skarb?/Dzieci podchodzą do kufra, wyjmują starocie, Roksana przymierza kapelusze, Mateusz wyciąga starą i zakurzoną księgę./Roksana : Co to za książka ?Mateusz : To książka naszej mamy! Jan : Mama opowiadała mi kiedyś, że ten pan pisał wiersze dla : Otwórzmy ją !!/otwierają księgę, słychać grzmoty i widać błyski świateł./PIOSENKA „WITAJCIE W NASZEJ BAJCE” Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce,Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą z nami wszystko jest możliwe, zwierzęta są szczęśliwe,A dzieci, wiem coś o tym, latają tu nie czuje głodu, nikt tu nie czuje chłodu, Nikt się nie skarży mamie i nawet ja nie w naszej bajce słoń zagra na fujarce,Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą z nami z nami jest weselej, Ruszymy razem w knieje,A w kniejach i dąbrowach, przygoda już się ją znajdziemy sami, my chłopcy z dziewczętami, A wtedy daję słowo, że będzie kolorowo./Wszystkie piosenki w wykonaniu szkolnego zespołu wokalno- tanecznego pochodzą z filmu „Akademia pana Kleksa”/Zza kurtyny wychodzi Pan Kleks : O! Witajcie w naszej bajce. Już tak dawno nikt do nas nie Was do krainy wierszy Pana Jana jesteście gotowi do podróży?Dzieci : Jesteśmy, jesteśmy!!Pan Kleks : W takim razie ruszajmy!Roksana : Jak tu dziwnie. Gdzie jesteśmy?Pan Kleks: Na wyspach Bergamutach!PIOSENKA „NA WYSPACH BERGAMUTACH”Na wyspach Bergamutach Podobno jest kot w butach, Widziano także osła, Którego mrówka niosła, Jest kura samograjka Znosząca złote jajka, Na dębach rosną jabłka W gronostajowych czapkach, Jest i wieloryb stary, Co nosi okulary, Uczone są łososie W pomidorowym sosie I tresowane szczury Na szczycie szklanej góry, Jest słoń z trąbami dwiemaI tylko wysp tych nie : O !! To przecież kot w butach!Kot w butach : Dzień dobry. Poznajcie innych mieszkańców naszej wyspy. Proszę pana, proszę pana,Zaszła u nas wielka zmiana, Moja starsza siostra Bronkazamieniła się w skowronka,Siedzi cały czas na buku I powtarza „kuku” „kuku”.Pan Kleks : Pomyśl tylko, co ty pleciesz ?To zwyczajne kłamstwo przecież!Kłamczucha : Proszę pana, proszę pana,Rzecz się stała deszczu u sąsiadaDziś padała oranżada I w dodatku całkiem suchaPan Kleks : Fe, nieładnie! Fe, kłamczucha !Kłamczucha : To nie wszystko proszę pana!U stryjenki wczoraj z rana samochwała w kącie stała i tak wciąż opowiadała :Samochwała : Zdolna jestem niesłychanie,Moja buzia tryska zdrowiem,Jak coś powiem to już powiem,Jak odpowiem, to roztropnie,W szkole mam najlepsze stopnie ,Śpiewam lepiej niż w operze,Świetnie jeżdżę na rowerze,Znakomicie muchy łapię, Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,Jestem mądra, jestem zgrabna,Wiotka, słodka i powabnaA w dodatku daję słowo,Mam rodzinę : Fe nieładne to gadanie!Ja zaraz poskarżę nie był dzisiaj w szkole,Antek zrobił dziurę w stole,Wanda obrus poplamiła,Zosia szyi nie umyła,Jurek zgubił klucz, a WacekZjadł ze stołu cały Kleks : Któż się ciebie o to pyta?Skarżypyta : Nikt. Ja jestem skarżypyta!Pan Kleks : Mam już dosyć tego zamieszania. Chodźmy lepiej nad rzeczką opodal krzaczka mieszkała kaczka „KACZKA DZIWACZKA”Nad rzeczką opodal krzaczka Mieszkała kaczka-dziwaczka, Lecz zamiast trzymać się rzeczki Robiła piesze wycieczki. Raz poszła więc do fryzjera: "Poproszę o kilo sera!" Tuż obok była apteka: "Poproszę mleka pięć deka." Z apteki poszła do praczki Kupować pocztowe znaczki. Gryzły się kaczki okropnie: "A niech tę kaczkę gęś kopnie!" Znosiła jaja na twardo I miała czubek z kokardą, A przy tym, na przekór kaczkom, Czesała się wykałaczką. Kupiła raz maczku paczkę, By pisać list drobnym maczkiem. Zjadając tasiemkę starą Mówiła, że to makaron, A gdy połknęła dwa złote, Mówiła, że odda potem. Martwiły się inne kaczki: "Co będzie z takiej dziwaczki?" Aż wreszcie znalazł się kupiec: "Na obiad można ją upiec!" Pan kucharz kaczkę starannie Piekł, jak należy, w brytfannie, Lecz zdębiał obiad podając, Bo z kaczki zrobił się zając, W dodatku cały w buraczkach, Taka to była Kleks : Mam dosyć tej kaczki. Wybieram się właśnie na przyjęcie do kwoki. Idziecie ze mną?Kuba : Bardzo „KWOKA”Narrator :Proszę pana pewna kwokaTraktowała świat z wysokaI mówiła z przekonaniem:Kwoka : - Grunt to dobre wychowanie!Narrator : Zaprosiła raz więc gości,By nauczyć ich osioł wszedł, lecz przy tymW progu garnek stłukł wielki krzyk podniosła:Kwoka : - Widział kto takiego osła?!Narrator : Przyszła krowa. Tuż za progiemZbiła szybę lewym gniewna i surowaZawołała: Kwoka : - A to krowa!Narrator : Przyszła świnia prosto z złości się i miota:Kwoka : - Co też pani tu wyczynia?Tak nabłocić! A to świnia!Narrator : Przyszedł baran. Chciał na grzędzieSiąść cichutko w drugim rzędzie,Grzęda pękła. Kwoka wściekłaCoś o łbie baranim rzekłaI dodała: Kwoka : - Próżne słowa,Takich nikt już nie wychowa,Trudno... Wszyscy się wynoście!Narrator : No i poszli sobie ta kwoka, proszę pana,Była dobrze wychowana?Kuba : O zobaczcie! Kwoka coś tu :To jajko!WIERSZ: „ JAJKO”Narrator : Było sobie raz jajko mądrzejsze od wyłazi ze skóry,Prosi, błaga, namawia: Kura : - Bądź głupsze!Narrator : Lecz co można poradzić, kiedy ktoś się uprze?Kura martwi się bardzo i nad jajkiem gdacze,A ono powiada, że jest prosi serdecznie i szczerze:Kura : - Nie trzęś się, bo będziesz : A ono właśnie się trzęsieI mówi, że jest do niego zwraca się z nauką,Że jajka łatwo się tłuką,A ono powiada, że to bajka,Bo w wapnie trzyma się czule namawia: Kura : - Chodź to cię : A ono ucieka za miedzę,Kładzie się na grządkę pustąI oświadcza, że będzie powiada: Kura : - Nie chodź na ulicę,Bo zrobią z ciebie : A jajko na to najbezczelniej:Jajko : - Na ulicy nie ma : Kura mówi: Kura : - Ostrożnie! To gorąca woda!Narrator : A jajko na to: Jajko : - Zimna woda! Szkoda!Narrator : Wskoczyło do ukropu z miną bardzo hardąI ugotowało się na : I dobrze mu tak. Nie słucha, jest uparte. Znam takich Kleks :Tutaj też są tacy i w dodatku ciągle :O na przykład tutaj – na tapczanie siedzi leń. Nic nie robi cały dzień!!WIERSZ: „ LEŃ”Leń : - O wypraszam to sobie!- Jak to? Ja nic nie robię?- A kto siedzi na tapczanie?- A kto zjadł pierwsze śniadanie?- A kto dzisiaj pluł i łapał?- A kto się w głowę podrapał?- A kto dziś zgubił kalosze?- O - o! Proszę!Narrator : Na tapczanie siedzi leń,Nic nie robi cały : - Przepraszam! A tranu nie piłem?- A uszu dzisiaj nie myłem?- A nie urwałem guzika?- A nie pokazałem języka?- A nie chodziłem się strzyc?- To wszystko nazywa się nic?Narrator : Na tapczanie siedzi leń,Nic nie robi cały poszedł do szkoły, bo mu się nie chciało,Nie odrobił lekcji, bo czasu miał za zasznurował trzewików, bo nie miał ochoty,Nie powiedział "dzień dobry", bo z tym za dużo roboty,Nie napoił Azorka, bo za daleko jest woda,Nie nakarmił kanarka, bo czasu mu było szkoda;Miał zjeść kolację - tylko ustami mlasnął,Miał położyć się spać - nie zdążył - zmęczył się tym snem, że się w butach :Zamiast tak siedzieć bezczynnie, może wybralibyśmy się w zaczarowaną podróż?Sójka - Jeśli mowa o podróży, to ja lecę z wami , dajcie mi tylko 5 minut – muszę się odpowiednio „ SÓJKA” Narrator :Wybiera się sójka za morze,Ale wybrać się nie Trudno jest się rozstać z krajem,A ja właśnie się Poleciała więc na kresyPozałatwiać najpierw Szczecin,Bo tam miała dwoje dzieci,W Kielcach była dwa tygodnie,Żeby wyspać się wygodnie,Jedną noc spędziła w GdyniU znajomej gospodyni,Wpadła także do Pułtuska,Żeby w Narwi się popluskać,A z Pułtuska do Torunia,Gdzie mieszkała jej ciotuni jeszcze sójkaOdwiedziła w Gnieźnie wujka,Potem matkę, ojca, synaI kuzyna z się z rodziną,A tymczasem rok wybiera się za morze,Ale wybrać się nie :Takie podróżowanie bez celu jest bardzo : Dobrze byłoby mieć latający dywan albo jeszcze lepiej SIEDMIOMILOWE BUTY- przecież w bajce wszystko jest „ SIEDMIOMILOWE BUTY”Narrator : Pojechał Michał pod Częstochowę,Tam kupił buty stąpnie nogą - siedem mil trzaśnie,Bo Michał takie buty miał pełen dumy, szedł pełen buty,W siedmiomilowe buty piętnaście minut był już w Warszawie:Michał : - Tutaj - powiada - dłużej zabawię!Narrator : Żona spojrzała i zapłakała:Żona : - Już nie dopędzę mego Michała."Narrator : Dzieci go ciągle tramwajem gonią,A on już w Kutnie, a on już w się Michał z żoną do kina,Lecz zawędrował do starszą córkę odwiedzić w mieście,Adres - wiadomo - Złota piechotą, bo było blisko,Trafił na Złotą, ale w się umówił z teściem na rynku,Zanim się spostrzegł - był w z powrotem, myśląc, że zdąży,I wnet się znalazł na rynku... w do Warszawy powrócić co chwila był w innym mieście:W Kielcach, w Kaliszu, w Płocku, w SzczecinieI w Skierniewicach, i w mógł utrafić! Więc pod OpocznemJęknął żałośnie: Michał : - Tutaj odpocznę!Narrator : Usiadł i spojrzał ogromnie strutyNa swoje siedmiomilowe buty,Zdjął je ze złością, do wody wrzuciłI na bosaka do domu : Ciągle jesteście w ruchu, a mnie już w brzuchu burczy. Do kolacji jeszcze daleko, a ja bym coś chętnie „ARBUZ”Bartek : W owocarni arbuz leżyI złośliwie pestki szczerzy;Tu przygani, tam byś przestał gadać lepiej,Zamknij buzię,Arbuzie!Ale arbuz jest uparty,Dalej sobie stroi żartyI tak rzecze do moreli:- Jeszcześmy się nie widzieli,Pani skąd jest? - Jestem Serbka...- Chociaż Serbka, ale cierpka!Wszystkich drażnią jego drwiny,A on mówi do cytryny:- Pani skąd jest?- Jestem Włoszka...Chociaż Włoszka, ale gorzka!Gwałt się podniósł na wystawie:To zuchwalstwo! To bezprawie!Zamknij buzię,Arbuzie!Lecz on za nic ma owoce,Szczerzy pestki i dość już miał arbuza,- Głupiś! Szukasz guza!Będziesz miał za swoje sprawki!Runął wprost na niego z szafki,Potem stoczył go za ladęI tam zbił na : Ojej, zrobiło się ciemno. Już księżyc zaczyna świecić. Musimy wracać do „KSIĘŻYC”Księżyc raz odwiedził staw,Bo miał dużo ważnych go szczupaki:„Kto to taki? Kto to taki?”Księżyc na to odrzekł szybko:„Jestem sobie złotą rybką” .”Słysząc taką pogawędkęRybak złowił go na całą noc w śmietanieI zjadł rano na Kleks :Miło było was gościć w naszej bajce. Kiedy otworzycie książkę, zawsze do was wrócę. Mamy tu jeszcze wiele ciekawych i pełnych humoru : Zabierzemy ją ze sobą . Kuba : Teraz, gdy nasza szkoła nosi imię Jana Brzechwy, powinno ją przeczytać każde dziecko. Roksana : A może dorośli też sięgną do niej i powrócą wspomnieniami do wspaniałego bajkowego świata sprzed : Mariola Szymborska Joanna Kwiatkowska - Paluch Teresa OchmanBibliografia :1. Brzechwa Jan ,Wybór wiersz2. Napiórkowska Jolanta, Jan Brzechwa- inscenizacja / www. literka 3. Piosenki z filmu „Akademia pana Kleksa” Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka"). Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo Występuje także w Statystyki scroblowania Ostatni trend odsłuchiwania Dzień Słuchaczy Sobota 29 Styczeń 2022 0 Niedziela 30 Styczeń 2022 0 Poniedziałek 31 Styczeń 2022 0 Wtorek 1 Luty 2022 0 Środa 2 Luty 2022 0 Czwartek 3 Luty 2022 0 Piątek 4 Luty 2022 0 Sobota 5 Luty 2022 0 Niedziela 6 Luty 2022 0 Poniedziałek 7 Luty 2022 0 Wtorek 8 Luty 2022 0 Środa 9 Luty 2022 0 Czwartek 10 Luty 2022 0 Piątek 11 Luty 2022 0 Sobota 12 Luty 2022 0 Niedziela 13 Luty 2022 0 Poniedziałek 14 Luty 2022 0 Wtorek 15 Luty 2022 0 Środa 16 Luty 2022 0 Czwartek 17 Luty 2022 0 Piątek 18 Luty 2022 0 Sobota 19 Luty 2022 0 Niedziela 20 Luty 2022 0 Poniedziałek 21 Luty 2022 0 Wtorek 22 Luty 2022 0 Środa 23 Luty 2022 0 Czwartek 24 Luty 2022 0 Piątek 25 Luty 2022 0 Sobota 26 Luty 2022 0 Niedziela 27 Luty 2022 0 Poniedziałek 28 Luty 2022 0 Wtorek 1 Marzec 2022 0 Środa 2 Marzec 2022 0 Czwartek 3 Marzec 2022 0 Piątek 4 Marzec 2022 0 Sobota 5 Marzec 2022 0 Niedziela 6 Marzec 2022 0 Poniedziałek 7 Marzec 2022 0 Wtorek 8 Marzec 2022 0 Środa 9 Marzec 2022 0 Czwartek 10 Marzec 2022 0 Piątek 11 Marzec 2022 0 Sobota 12 Marzec 2022 0 Niedziela 13 Marzec 2022 0 Poniedziałek 14 Marzec 2022 0 Wtorek 15 Marzec 2022 0 Środa 16 Marzec 2022 0 Czwartek 17 Marzec 2022 0 Piątek 18 Marzec 2022 0 Sobota 19 Marzec 2022 0 Niedziela 20 Marzec 2022 0 Poniedziałek 21 Marzec 2022 0 Wtorek 22 Marzec 2022 0 Środa 23 Marzec 2022 0 Czwartek 24 Marzec 2022 0 Piątek 25 Marzec 2022 0 Sobota 26 Marzec 2022 0 Niedziela 27 Marzec 2022 0 Poniedziałek 28 Marzec 2022 0 Wtorek 29 Marzec 2022 0 Środa 30 Marzec 2022 0 Czwartek 31 Marzec 2022 0 Piątek 1 Kwiecień 2022 0 Sobota 2 Kwiecień 2022 0 Niedziela 3 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 4 Kwiecień 2022 0 Wtorek 5 Kwiecień 2022 0 Środa 6 Kwiecień 2022 0 Czwartek 7 Kwiecień 2022 0 Piątek 8 Kwiecień 2022 0 Sobota 9 Kwiecień 2022 0 Niedziela 10 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 11 Kwiecień 2022 0 Wtorek 12 Kwiecień 2022 0 Środa 13 Kwiecień 2022 0 Czwartek 14 Kwiecień 2022 0 Piątek 15 Kwiecień 2022 0 Sobota 16 Kwiecień 2022 0 Niedziela 17 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 18 Kwiecień 2022 0 Wtorek 19 Kwiecień 2022 0 Środa 20 Kwiecień 2022 0 Czwartek 21 Kwiecień 2022 0 Piątek 22 Kwiecień 2022 0 Sobota 23 Kwiecień 2022 0 Niedziela 24 Kwiecień 2022 0 Poniedziałek 25 Kwiecień 2022 0 Wtorek 26 Kwiecień 2022 0 Środa 27 Kwiecień 2022 0 Czwartek 28 Kwiecień 2022 0 Piątek 29 Kwiecień 2022 0 Sobota 30 Kwiecień 2022 0 Niedziela 1 Maj 2022 0 Poniedziałek 2 Maj 2022 1 Wtorek 3 Maj 2022 0 Środa 4 Maj 2022 0 Czwartek 5 Maj 2022 0 Piątek 6 Maj 2022 0 Sobota 7 Maj 2022 0 Niedziela 8 Maj 2022 0 Poniedziałek 9 Maj 2022 0 Wtorek 10 Maj 2022 0 Środa 11 Maj 2022 0 Czwartek 12 Maj 2022 0 Piątek 13 Maj 2022 0 Sobota 14 Maj 2022 0 Niedziela 15 Maj 2022 0 Poniedziałek 16 Maj 2022 0 Wtorek 17 Maj 2022 0 Środa 18 Maj 2022 0 Czwartek 19 Maj 2022 0 Piątek 20 Maj 2022 0 Sobota 21 Maj 2022 0 Niedziela 22 Maj 2022 0 Poniedziałek 23 Maj 2022 0 Wtorek 24 Maj 2022 0 Środa 25 Maj 2022 0 Czwartek 26 Maj 2022 0 Piątek 27 Maj 2022 0 Sobota 28 Maj 2022 0 Niedziela 29 Maj 2022 0 Poniedziałek 30 Maj 2022 0 Wtorek 31 Maj 2022 0 Środa 1 Czerwiec 2022 0 Czwartek 2 Czerwiec 2022 0 Piątek 3 Czerwiec 2022 0 Sobota 4 Czerwiec 2022 0 Niedziela 5 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 6 Czerwiec 2022 0 Wtorek 7 Czerwiec 2022 0 Środa 8 Czerwiec 2022 0 Czwartek 9 Czerwiec 2022 0 Piątek 10 Czerwiec 2022 0 Sobota 11 Czerwiec 2022 0 Niedziela 12 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 13 Czerwiec 2022 0 Wtorek 14 Czerwiec 2022 0 Środa 15 Czerwiec 2022 0 Czwartek 16 Czerwiec 2022 0 Piątek 17 Czerwiec 2022 0 Sobota 18 Czerwiec 2022 0 Niedziela 19 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 20 Czerwiec 2022 0 Wtorek 21 Czerwiec 2022 0 Środa 22 Czerwiec 2022 0 Czwartek 23 Czerwiec 2022 0 Piątek 24 Czerwiec 2022 0 Sobota 25 Czerwiec 2022 0 Niedziela 26 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 27 Czerwiec 2022 0 Wtorek 28 Czerwiec 2022 0 Środa 29 Czerwiec 2022 0 Czwartek 30 Czerwiec 2022 0 Piątek 1 Lipiec 2022 0 Sobota 2 Lipiec 2022 0 Niedziela 3 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 4 Lipiec 2022 0 Wtorek 5 Lipiec 2022 0 Środa 6 Lipiec 2022 0 Czwartek 7 Lipiec 2022 0 Piątek 8 Lipiec 2022 0 Sobota 9 Lipiec 2022 0 Niedziela 10 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 11 Lipiec 2022 0 Wtorek 12 Lipiec 2022 0 Środa 13 Lipiec 2022 0 Czwartek 14 Lipiec 2022 0 Piątek 15 Lipiec 2022 0 Sobota 16 Lipiec 2022 0 Niedziela 17 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 18 Lipiec 2022 0 Wtorek 19 Lipiec 2022 0 Środa 20 Lipiec 2022 0 Czwartek 21 Lipiec 2022 0 Piątek 22 Lipiec 2022 0 Sobota 23 Lipiec 2022 0 Niedziela 24 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 25 Lipiec 2022 0 Wtorek 26 Lipiec 2022 0 Środa 27 Lipiec 2022 0 Czwartek 28 Lipiec 2022 0 Piątek 29 Lipiec 2022 0 Zewnętrzne linki Apple Music O tym wykonwacy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców Aktualności API Calls ALL RIGHTS RESERVED YOU ARE NOT ALLOWED TO USE ANY PHOTO, TEXT OR MOVIE FROM THIS PAGE WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE NIE WOLNO BEZ POZWOLENIA UŻYWAĆ ŻADNEGO ZDJĘCIA, TEKSTU ANI FILMU Z TEGO BLOGA. Tekst Piosenki z Akademii Pana Kleksa: Księżyc raz odwiedził staw Przejdź do działu z piosenkami: Akademia Pana Kleksa Księżyc raz odwiedził staw, Bo miał dużo ważnych spraw, Zobaczyły go szczupaki: „Kto to taki, kto to taki?” Księżyc na to odrzekł szybko: „Jestem sobie złotą rybką”. Słysząc taką pogawędkę, Rybak złowił go na wędkę. Dusił całą noc w śmietanie I zjadł rano na śniadanie. / x4 (834) Category: Akademia Pana Kleksa Tags: Akademia Pana Kleksa

księżyc raz odwiedził staw tekst